“Lubię Państwa program, ale dziwię się trochę Państwa lekceważeniu wobec tematu kryzysu klimatycznego. Chciałbym, na przykład, poznać źródła Pani Burzyńskiej, która w najnowszym programie autorytatywnie stwierdza, że ograniczenie emisji o 50% (jak rozumiem do 2030, tak? Bo unijny target jest już inny, 55% do 2030) jest „niemożliwe”. Skąd Pani to wie? Jakie raporty dot. rynku energii pomogły Pani wypracować taki pogląd? Dlaczego powiela Pani takie opinie bez samodzielnego sprawdzenia? Niemożliwe fizycznie? Nieprawda, jak najbardziej technologicznie możliwe w UE. Niemożliwe politycznie? W UE jak najbardziej możliwe, być może w innych krajach unijnych ludzie kochają bardziej swoje dzieci i wnuki, no i wierzą w naukę. U nas, w Polsce? Jeżeli to niemożliwe to tylko i wyłącznie przez nieudaczników u władzy oraz dziennikarzy bezmyślnie powtarzających „utarte opinie”. Koszty duże? Niekoniecznie, najtańszą energią jest obecnie energia odnawialna, przy wszystkich jej niedomaganiach i niemożliwości pełnego wysycenia nią miksu (tak, tak, potrzebujemy atomu i magazynowania, to jasne). Poza tym koszty nicnierobienia są znacznie wyższe, emisja co2 to tak naprawdę straszny dług, który już nasze dzieci będą musiały spłacać, a wnuki takich polityków, którzy opóźniają transformację energetyczną, będą miały swoich dziadków i babcie w wiecznej pogardzie. Tak, tak, Ziobro, Jaki i Kaczyński, chociaz ten ostatni ma to w pompie, bo przecież nie ma wnuków. Po nim choćby potop, pożar, To kwestia czasu, ale niezależnie od wszystkich innych Waszych grzechów, za klimat historia oceni Was fatalnie. Ja wiem, że oni liczą, że dorośli za nich posprzątają i wszystko załatwią, że bardziej odpowiedzialne kraje ten problem rozwiążą, to jest aktualnie rola naszej Ojczyzny na świecie, rozwrzeszczany, przeszkadzający dzieciak…”
wrobelix via Apple Podcasts ·
Poland ·
12/18/21