Tym razem udamy się aż pod granicę z Bangladeszem, by sprawdzić, ile mój indyjski sen ma wspólnego z rzeczywistością. Czyli tantryczne bara bara w dorzeczu Gangesu i Bramaputry! RODZICIELSKIE OSTRZEŻENIE: miejscami jest nie tylko rubasznie, ale i obrazowo.
Dziękuję mojemu ulubionemu zespołowi Spacecurry z Kolkaty za użycznie fragmentu ich utworu „Ain’t No Place to Go”.
https://open.spotify.com/artist/2B3lxteZhdTnvdg0ORwofa?si=DEsRtDBbRnydXMvGgVuIDw
https://www.youtube.com/channel/UC7B2UFBWN05Xc2VDIsDd6gA
WIĘCEJ NA:
Facebook
https://www.facebook.com/syndromindyjski
Instagram
https://www.instagram.com/syndrom_indyjski/
Napisz:
[email protected]
Muzyka i dźwięki (oprócz własnych):
https://hoopr.ai/
https://www.epidemicsound.com/
https://www.premiumbeat.com/
https://www.pond5.com/
https://pixabay.com/