To odcinek, w którym rozmawiamy o perspektywie kogoś, kto całkowicie odszedł z prawa i stwierdził, że to jednak nie dla niego, ale jednak wykorzystuje zaskakująco dużo skilli zdobytych na studiach i w kancelarii.
Ten odcinek polecam szczególnie osobom, które czują, że prawo to może nie być i powołanie, ale "zabrnęły" już tak daleko..., wszystkim tym, którzy myślą o zawodowych zmianach, trochę chcieliby spróbować czegoś nowego, ale się boją.
Rozmawiam z Olgą Stokowiec, product managerką.
O czym rozmawiamy?
Czym zajmujesz się na co dzień? I jak bardzo jest to związane z prawem?
Kiedy zrozumiałaś, że nie chcesz być prawniczką w klasycznym rozumieniu?
Czy przydają CI się prawnicze umiejętności / zdobyta na studiach i podczas pracy w kancelarii wiedza?
Czy gdybyś mogła wybierać jeszcze raz - wybrałabyś studia prawnicze?
Co było najtrudniejsze w przebranżowieniu się?
Jak zacząć w zupełnie w nowej branży z mocno prawniczym CV?
Czy zawsze chciałaś pracować za granicą?
Skąd pomysł na ścieżkę kariery związaną z zarządzaniem projektami?
Co doceniasz w pracy w międzynarodowym środowisku?
Czy podjęcie decyzji o porzuceniu prawa było trudne? Biorąc pod uwagę lata kierunkowej nauki?
Czy zawsze chciała być prawniczką? I co zmieniło jej podejście do zawodów prawniczych?
Znaczniki czasu z odesłaniem do konkretnych tematów wkrótce :)
ig: zyciepoprawie
mail:
[email protected]