Episodes
Jak matka matce muszę powiedzieć, że "wzięcie urlopu od macierzyństwa to jest jak branie urlopu w pracy na pełen etat. Że to nigdy nie jest tak, że szef podchodzi do Twojego biurka i mówi: -Jezu, Gosia, jesteś cieniem człowieka, musisz być bardzo zmęczona. Należy Ci się urlop. Jedź kochana, musisz wypocząć.
Nie. To zawsze trzeba sobie WYSZARPAĆ. Nie tylko uzgodnić z partnerem i mocno bronić swojego prawa do tego urlopu, bo to logiczne, że wtedy cały ciężar codzienności spadnie na jego barki...
Published 07/14/23
Jak matka matce chcę powiedzieć: "Możemy zabrać dziecko do lasu, żeby dać mu „dzikie dzieciństwo”, ale spędzić czas wklejeni w telefon, robiąc mu tylko zdjęcia. A możemy wziąć dziecko pod blok pochodzić po krawężniku, ale dając mu wtedy sto procent naszej uwagi, wygłupiać się, słuchać, przykucnąć i obserwować razem dżdżownicę w kałuży. Możemy urządzić dziecku sensoryczną ucztę z jakiegoś parentingowego tiktoka, a potem puścić mu ulubioną bajkę. Rodzicielstwo nigdy nie będzie na sto procent,...
Published 07/07/23
Jak matka matce chcę powiedzieć: "(...) Jeśli bym miała drugie dziecko, to nie umiałabym w tym czasie poświęcić stu procent uwagi na Niej- wtedy, kiedy mnie potrzebuje, bo wydarzyła się jakaś trzylatkowa tragedia. Nie umiałabym jednocześnie skupić się na obserwowaniu roczniaka i w obecny, zaangażowany sposób czytać książki, albo wchodzić w rozmowy i tłumaczyć „A dlaczego ludzie domy budują tu?”. JA bym nie umiała. Jakbym była na skraju wkurwienia, z niezaspokojonymi potrzebami, bo bym była...
Published 06/30/23
Jak matka matce chcę powiedzieć: "(...) bo relację zbudujesz kiedy przytulisz mocno dziecko po upadku z hulajnogi. Kiedy nie krzykniesz, mimo że będziesz chciała. Kiedy okażesz dziecku szczere zainteresowanie jego pasją, nawet jeśli to kamienie na placu zabaw. Karmienie to fizjologia, po prostu każdy z nas musi jeść. A relacje, budowanie bliskości, serio mogą się odbywać bez uczestnictwa piersi i bez uczestnictwa presji."
Published 06/23/23
Jak matka matce chcę Wam powiedzieć, że: "nie ma nic złego w próbowaniu. Może trzy razy z rzędu nie wygramy, może trzy razy z rzędu nie uda nam się ugryźć w język, podjąć innej decyzji. Może będziemy zbyt przytłoczone, żeby towarzyszyć dziecku w jakiejś chodnikowej dramie o plac zabaw, bo będziemy zmęczone, głodne i przede wszystkim, nadal będziemy ludźmi, a nie robotami. Ale może za czwartym razem się uda. I może to będzie ten jeden raz, który nasze dziecko zapamięta. A to dziecko, którym...
Published 06/16/23
Jak matka matce chcę powiedzieć: "(...) Pomyślałam o tych wszystkich rzeczach, które tkwią w nas z dzieciństwa jak kolce z kaktusa, o którego usunięcie z palców nikt się nie pokusił, gdy byliśmy dziećmi. I jako dorośli, sami musimy tym małym sobie wyciągnąć te igły.
Ale co dla mnie jest ważne w macierzyństwie, to ta misja, by takich kolców nie przekazywać dalej. Żeby pokolenie naszych dzieci nie musiało bać się tego, że jeśli nas zezłoszczą, to dostaną lanie. Albo karę. Albo usłyszą, że są...
Published 06/09/23
Jak matka matce chcę powiedzieć: "Jeśli definicją i jedynym przewinieniem tego słynnego odpieluszkowego zapalenia mózgu jest bezgraniczny zachwyt, miłość i bezwarunkowa akceptacja, jeśli dzieci takich rodziców mają zapewnione to, za czym my tęsknimy- bycie zauważonym, docenionym, kochanym i chcianym- to kurwa, oby jak najwięcej tej przypadłości. I kiedyś wzbraniałam się jej i bałam się tej łatki. Teraz mam to absolutnie w dupie."
Published 06/02/23
Jak matka matce chcę powiedzieć: I to jest to bezpieczeństwo, o którym powinno być w internecie tyle artykułów, powinno się o nim mówić w sklepach z dziecięcym asortymentem. Ale miłość jest przecież za darmo. Nie jest zrobiona z muślinu, skandynawskiego drewna, ani weluru. To bezpieczeństwo, na równi ważne z bezpieczną wanienką, jest czymś, co nasze dziecko zapamięta bardziej, niż to, w czym było kąpane.
Published 05/26/23
Chciałabym pokazać, że naprawdę nieistotne jest w jakim foteliku je Twoje dziecko, jeśli nie czuje się dostrzeżone i zauważone. Że na serio, w dupie powinniśmy mieć to, czy zabawki drewniane, czy plastikowe, czy sensoryczne czy sryczne- to nie to jest najważniejsze dla jego rozwoju. Najważniejsze dla rozwoju człowieka są relacje. Bezpieczeństwo. Akceptacja. Poczucie, że jest wystarczający i kochany bezwarunkowo, taki jaki jest. Tak jak my chcielibyśmy być kochani. I jak część z nas tęsknie...
Published 05/26/23