Cały podcast dostępny w aplikacji Onet Audio pod linkiem: https://www.onet.pl/audio/naczelni
W tym odcinku wyjątkowy duet, bo Bartosz Węglarczyk (Onet) i Andrzej Stankiewicz, słuchaczom znany przede wszystkim ze “Stanu Wyjątkowego”. Stankiewicz na nagranie przybył do nas prosto ze spotkania z prezydentem, Andrzej Dudą. - Dostąpiłem tego zaszczytu. Jest taka tradycja spotkań nieformalnych z dziennikarzami - mówi Andrzej Stankiewicz. - Dzięki temu czasem mogę powiedzieć, że wiem, ale nie wiem, skąd wiem - dodaje. Co wydarzyło się na tym spotkaniu? Jak wyglądają relacje pomiędzy prezydentem a premierem? Czy to jasne, że “nie ma zbliżenia”?
Rozmawiamy o relacjach dziennikarzy z ministrami, a także o wakatach w ambasadach. - Z ministrem Sikorskim najciekawsze rozmowy toczymy wtedy, kiedy jest… poza rządem - mówi Węglarczyk. Czy Andrzej Stankiewicz ma odmienne zdanie?
- Wokół Izraela dzieje się bardzo dużo, a nie mamy ambasadora - mówi Węglarczyk. - Jeżeli nic się nie zmieni, na tę chwilę mogę powiedzieć, że w najbliższych miesiącach nie będziemy mieli ambasadora - odpowiada Stankiewicz. - Na Białorusi też nie mamy ambasadora i to prawdopodobnie się teraz nie zmieni - dodaje.
Wśród tematów również odważne decyzje ministra Adama Bodnara, rekonstrukcja rządu i sprawa sędziego Tomasza Szmydta. - Mam wrażenie, że Tusk coraz bardziej opiera się na ludziach, którym ufa - mówi Andrzej Stankiewicz. - Tomasz Siemoniak na pewno jest takim człowiekiem - dodaje.
Czy sprawa sędziego Szmydta będzie taką, w której ktokolwiek poniesie jakieś konsekwencje? - Widać było, że majątek mu topniał z roku na rok - mówi Stankiewicz. - To są sygnały, które służby powinny zauważyć - dodaje. - Naszych polityków służby specjalne i wojsko potrafią bardzo łatwo oczarować - dopowiada Węglarczyk. - Polityk wchodzi do takiego urzędu i ci ludzie potrafią go od razu owinąć wokół palca - dodaje. Dlaczego więc politycy miękną, gdy przychodzi do rozliczenia działań służb specjalnych?
Cytujemy również wpis Mariusza Kamińskiego, który wydaje się być fałszywy, bo czy to możliwe, żeby publikować tak ważne informacje w tak tajemniczy sposób? Przypomnijmy, Kamiński napisał, że w rządzie Donalda Tuska jest minister pozostający od lat w zainteresowaniu operacyjnym polskiego kontrwywiadu z powodu podejrzanych kontaktów z Rosjanami. - On powinien powiedzieć to oficjalnie i podać nazwisko. Robienie poważnych min nie zastępuje profesjonalizmu - mówi Bartosz Węglarczyk. - Panie ministrze, śmielej! Jeśli ma pan poważne przesłanki, to uważam, że kawa na ławę - mówi Andrzej Stankiewicz. - Dla dobra Polski, po nazwiskach, po faktach, po dowodach - dodaje.
Zachęcamy do słuchania „Naczelnych” w każdy poniedziałek o 19:00, a także w Onet Audio oraz na stronach Newsweeka i Onetu. Zapraszamy również do pisania do Naczelnych na adres
[email protected].