Description
W najnowszym odcinku podcastu "Rzecz w tym" poruszamy temat wpływów biznesowych, które mogą odgrywać kluczową rolę w kształtowaniu nowej administracji Donalda Trumpa. Gościem prowadzącej jest Hubert Kozieł, dziennikarz ekonomiczny, który dzieli się analizą interesów finansowych i politycznych, jakie mogą stać za reelekcją Trumpa. W trakcie rozmowy omawiamy wsparcie wpływowych miliarderów, takich jak Elon Musk oraz ich potencjalne zyski z polityki nowej administracji. Jakie zobowiązania i długi będzie musiał spłacić Trump w czasie swojej kadencji? I kto tak naprawdę może wpływać na jego decyzje? Kto ma rzeczywisty wpływ na decyzje Trumpa? Prowokacyjne pytanie "Kto będzie rządził Ameryką?" wprowadza nas do dyskusji na temat biznesowych powiązań nowej administracji. Hubert Kozieł zauważa, że otoczenie Donalda Trumpa zyskało kilku potężnych sojuszników ze świata technologii i finansów. Jak stwierdza Kozieł, "Elon Musk nie tylko wspiera Trumpa, ale też oczekuje zmian, które mogą przynieść korzyści jego biznesom." Musk – właściciel firm takich jak Tesla, SpaceX czy platforma X, dostrzega szansę na deregulacje, które mogłyby przyspieszyć rozwój projektów technologicznych. Elon Musk i jego wpływy – polityka a prywatne interesy Elon Musk odgrywa znaczącą rolę w kształtowaniu opinii publicznej w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza poprzez przejęcie platformy X (dawniej Twitter), która stała się ważnym forum dla prawicowych komentatorów. Kozieł podkreśla, że „X pod kierownictwem Muska przyciągnął wielu konserwatywnych liderów opinii.” Jakie skutki mogą wynikać z tego, że Musk tak aktywnie wspiera prezydenta, który promuje deregulacje? Deregulacje i możliwe korzyści dla przemysłu kosmicznego Jednym z kluczowych tematów rozmowy są potencjalne korzyści płynące z bardziej przychylnej polityki regulacyjnej dla przemysłu kosmicznego. Hubert Kozieł przypomina, że „SpaceX zyskałby na zmniejszeniu regulacji, co otworzyłoby nowe możliwości rozwoju technologii kosmicznych.” Dzięki przychylności Trumpa, Musk może także liczyć na dalsze kontrakty z NASA oraz Departamentem Obrony, co stanowiłoby znaczący impuls dla nowych przedsięwzięć kosmicznych.Kolejny istotny wątek to ulgi podatkowe, które mogłyby przynieść Elonowi Muskowi miliony dolarów oszczędności. Mowa o ulgach podatkowych. Mimo potencjalnych zysków dla sektora technologicznego, wielu ekspertów obawia się, że takie decyzje mogą wpłynąć na deficyt fiskalny Stanów Zjednoczonych. Rosnąca rola kryptowalut Zwycięstwo Trumpa spotkało się z dużym entuzjazmem świata inwestorów. Widzą oni w jego reelekcji szansę na dalszy rozwój rynku kryptowalut i alternatywnych aktywów. - Trump przez długi czas był sceptyczny wobec kryptowalut, ale teraz, za namową swoich doradców, dostrzega w nich potencjał - wyjaśnia Kozieł. Polityka regulacyjna a przyszłość nowych technologii Hubert Kozieł zwraca też uwagę, że deregulacje dotyczące technologii mogą mieć dalekosiężne konsekwencje, nie tylko dla USA, ale i dla świata. - Unia Europejska ogranicza rozwój sztucznej inteligencji, podczas gdy Stany Zjednoczone pod kierunkiem Trumpa i jego doradców mogą stać się liderem innowacji technologicznych - podkreśla. Kwestia regulacji staje się więc nie tylko sprawą wewnętrzną, ale też czynnikiem międzynarodowej rywalizacji.Rozwój technologii jest również odpowiedzią na rosnącą dominację Chin. Kozieł zaznacza, że „USA muszą utrzymać przewagę technologiczną nad Chinami, aby zachować swoją pozycję supermocarstwa.” Trump i jego administracja, z Muskiem jako ważnym sojusznikiem, mogą podjąć decyzje, które wyznaczą nowy kierunek rozwoju gospodarki opartej na technologii. Zapraszamy do wysłuchania pełnego odcinka, w którym Hubert Kozieł przedstawia szczegółową analizę potencjalnych konsekwencji drugiej kadencj
Nowa administracja Donalda Trumpa bardziej jeszcze mocniej wspierać Izrael. Jakie idee stoją za chrześcijańskim syjonizmem, który kształtuje politykę USA? W najnowszym odcinku podcastu Michał Płociński rozmawia z Philipem Steele’em, amerykańskim historykiem, o głębokich korzeniach ideologii...
Published 11/21/24
- To rakiety precyzyjnego rażenia o zasięgu 300 km. Nie są to rakiety strategiczne, ale ich precyzja pozwala razić kluczowe cele – centra dowodzenia, stanowiska obrony powietrznej czy węzły komunikacyjne. Dla Rosji to sygnał, że Ukraina ma narzędzia, aby działać skutecznie w głąb jej terytorium –...
Published 11/20/24