2. kwietnia nasi Age-grouperzy wyruszyli zebrać kuszące hawajską melodią sloty na Mistrzostwa Świata Ironman niczym Argonauci podejmujący wyprawę po złote runo.  Kilku z nich się udało, innych czeka powtórka. Jest to jednak wspaniała okazja do zebrania mnóstwa przydatnych informacji, doświadczenia i rad dla ich następców od dobrych zawodników i ciekawych osobowości. Pierwsza z planowanych trzech części, w których chciałbym również gościć zawodników startujących w Chinach w tym samym czasie. Nieco ponad godzina z Marcinem Waniewskim, Radkiem Pawłowskim i Rafałem Hermanem. Za pomysł na tytuł należą się podziękowania Arturowi Zawadzkiemu. Nie wymyśliłbym nic lepszego!