Julia Fiedorczuk, pisarka, poetka i tłumaczka, z którą miałam przyjemność rozmawiać w tym odcinku podcastu w pewnym momencie powiedziała, że Puszcza Białowieska jak w soczewce skupiała i skupia w sobie różne kryzysy planetarne - uchodźczy, klimatyczny, ekonomiczny. I ja myślę sobie, ze podobnie jest z naszą rozmową - w niej, jak w soczewce skupiają się wszystkie tematy, które od dłuższego czasu chodzą mi po głowie: temat relacji ludzi i przyrody, wrażliwości, roli nauki i duchowości w szukaniu większego sensu i... wiele innych. Pretekstem do naszej rozmowy była najnowsza powieść Julii "Dom Oriona", której lektura mocno mnie poruszyła i zapoczątkowała lawinę przemyśleń na temat relacji ludzi i natury w bardzo szerokim ujęciu, a jednocześnie także bardzo lokalnym, bo akcja częściowo dzieje się w Puszczy Białowieskiej, a czasie kryzysu uchodźczego, jeszcze przed wybudowaniem muru. W naszej rozmowie nie skupiamy się na fabule powieści, raczej dotykamy różnych tematów - opozycji natury i kultury, kryzysu wyobraźni, doświadczeń, które kształtują nas jako ludzi. To rozmowa, w której mimo że stawiamy więcej pytań niż odpowiedzi, ja osobiście czułam jakby odpowiednie puzzle wskakiwały na swoje miejsce. Zapraszam serdecznie.