Dla wielu wielbicieli muzyki Fryderyka Chopina to dosłownie święte miejsce. Przyjeżdżają tu z całego świata by choć na chwilę dotknąć czegokolwiek co miało związek z geniuszem fortepianu. Park i dworek w Żelazowej Woli koło Sochaczewa. Ale uwaga, im więcej o tym miejscu wiemy, tym bardziej mnożą się pytania. Dworek nigdy nie był dworem! Park nie jest tym parkiem a drzewa pod, którymi miał grać Chopin nie istnieją! Zagadek jest więcej. Data urodzenia mistrza i być może błąd popełniony przez miejscowego proboszcza. Ulubione fiołki oraz kawa żołędziowa. Zbiórka na budowę parku. Nadsyłane z całej Polski sadzonki bo każdy chciał by coś tu od niego rosło. Modernistyczna fontanna, rzeźby oraz wszechobecna muzyka. Podcast Podróże Czejarka nr 173, video bit.ly/PodróżeCzejarka. Premiery audio zawsze w środy. Zapraszam.