“Oczywiście goście „mają swoje do powiedzenia”, niemniej prowadzący niespecjalnie z nimi dyskutuje, tylko raczej słucha, co ci ludzie mają do powiedzenia (a i to wychodzi mu czasem „bez zrozumienia”). I po co ten samochód? Żeby było gorzej słychać i bezcelowo przepalać paliwo? Można łatwo dołożyć...”Read full review »