Description
1 lutego 2015 roku - tego dnia ruszyłem w największą podróż mojego życia!
Pamiętam ten dzień jak wczoraj.
Sprzedałem za 8 000 zł Forda Focusa, rocznik 2004 i od razu ⅓ budżetu wydałem na bilet do Argentyny. Takie są niestety ceny, jeśli chcesz się wybrać do Ameryki Południowej.
Zajęło mi dobrą chwilę, zanim się otrząsnąłem z szoku, ale mnie było czasu na zmartwienia. Czekał mnie pierwszy etap podróży - Londyn. Stamtąd właśnie miałem lot.
Szczęśliwie do Anglii dotarłem za równowartość butelki whiskey, a nocleg załatwiła mi znajoma. Dzięki temu miałem pełną swobodę do eksploracji i poznawania tego cudownego miasta :)
Tam też pierwszy raz poznałem autentyczną moc podróży intuicyjnej.
Żadnego przewodnika. Żadnych obleganych atrakcji.
Tylko ja, aparat i otwarta przestrzeń tego pięknego miasta.
A co tam się działo, to już opowieść za długa, by zmieścić to w jednym wpisie, dlatego przygotowałem o tym nagranie w formie podcastu :)
Listen to "Z Londynu do Argentyny" on Spreaker.
Z tego odcinka dowiesz się:
Jak spotkałem Willa Smith’a w trakcie podróży
Jak wyglądało moje pierwsze spotkanie z Argentyną
Dlaczego dzięki jednemu pisuarowi poczułem się jak król życia ;)
Dzisiaj wracamy do Chile, a dokładnie do jednego z piękniejszych parków narodowych w Ameryce Południowej - Torres del Paine.
Nie miałem w planach odwiedzać tego miejsca, jednak licznie słyszałem o nim od spotykanych po drodze osób. A skoro tak chętnie go polecają, to czemu go nie...
Published 11/21/19
Góry są inspiracją. Góry zachwycają.
Nawet nie trzeba po nich chodzić, nie trzeba się zatapiać po kolana w śniegu. Wystarczy popatrzeć na ich obraz, by poczuć ten nieprzejednany majestat.
Właśnie tego typu uwielbienie do gór pokierowało mnie do kolejnego etapu mojej...
Published 10/24/19