WIELORYB, czyli Aronofsky znowu swoje 🐋
Listen now
Description
„Wieloryb” jaki jest – każdy widzi. Według Darrena Aronofsky’ego analiza uzależnień kończy się na ich pokazaniu, a opowieść o chrobliwie otyłym mężczyźnie sprowadza się do przedstawienia otyłego mężczyzny najbardziej efekciarski sposób od czasów filmu „Norbit”. Motywacja naszych bohaterów jest krucha, tak samo jak dramatyzm historii. Istnieje, ale nic ponad to. W trakcie seansu zaczęliśmy stawiać sobie pytanie, jaki jest tego cel. Jeśli autor nie był w stanie w klarowny sposób nakreślić kierunku opowiadania tej historii, to najwyraźniej przyświecał mu inny cel – wspomniane już efekciarstwo. Oczywiście nie możemy przyczepić się do Brendana Frasera czy zaskakująco dobrej Hong Chao. To oni sprawili, że ten seans był w jakimkolwiek stopniu do skonsumowania bez odruchu wymiotnego. Znajdziecie nas tutaj: Instagram Filmweb Piotra Filmweb Adama Goodreads Adama
More Episodes
I’ve become kenough, destroyer of worlds! Oppenheimer kontra Barbie. Rozmawiamy o naszych wrażeniach z dwóch najważniejszych premier tego lata! Bitwa ideologii, niesprawiedliwość rzeczywistości, poczucie bycia niewystarczającym kontra Margot Robbie na rolkach. Z tego starcia zwycięsko wychodzi...
Published 07/27/23
Published 07/27/23
Stworzony przez George’a Lucasa, wykreowany przez Stevena Spielberga, ucieleśniony przez Harrisona Forda fałszywy obraz pracy archeologa – Indiana Jones. Aby uczcić zasłużone zakończenie 40-letniej przygody i premierę filmu „INDIANA JONES I ARTEFAKT PRZEZNACZENIA”, postanowiliśmy ułożyć nasze...
Published 07/06/23