“Momentami ok, a momentami inwektywa za inwektywą. Po co? Napięcie i emocje buduje się zupełnie inaczej. Ale ktoś, kto - jak Tuchoski - pisze po nocach scenariusze, może zapomnieć o innych środkach (nomen omen) wyrazu.”
pas4ja via Apple Podcasts ·
Poland ·
11/23/22