Dzisiaj śmiejemy się z dziennikarzy robiących sobie blackface i pytamy czy Robert Bąkiewicz jest "dobrym" liderem skrajnej prawicy

Kiedy umawialiśmy się na dzisiejszy odcinek powiedzieliśmy sobie "zróbmy taki luźniejszy". A wyszło jak zwykle. Powracamy do chyba najczęstszego tematu w tym podcaście. Niestety nasz ukochany katoliban przypomina nam o nim każdego poranka tylko, że z każdym dniem w coraz ciemniejszych barwach.

W związku z ostatnią zapowiedzią ustawy o obronie ojczyzny postanowiliśmy cofnąć się w czasie do jednego z bardziej stresujących i owianych legendami wydarzeń z życia każdego młodego mężczyzny. O tym, jak wyglądały nasze komisje wojskowe, czy było tak strasznie, jak nam mówiono i czy trzeba było pokazywać swoje przyrodzenie przed jakimś podstarzałym lekarzem usłyszycie w najnowszym wydaniu naszego podcastu!

Dzisiejszy odcinek to jeden z trudniejszych epizodów Kolektywu jakie przyszło nam nagrać. Sami nie byliśmy pewni czy obydwaj czujemy się gotowi na rozmowy dotyczące zdrowia psychicznego i naszych "romansów" z depresją, aczkolwiek naturalnie uznaliśmy, że jest to coś ważnego o czym trzeba rozmawiać - jeśli jakiekolwiek zdanie, które padło na łamach tego odcinka dało wam chociaż trochę otuchy, lub poczucia zrozumienia - to znaczy, że było warto. To jeden z naszych najlepszych odcinków.

Jak tam wasz etat? Zrobiony? Może jeszcze myślicie, że mniej niż 16h srogiego zapierdolu zagwarantuje wam sukces w życiu? Nic bardziej mylnego, a przynajmniej według pewnego profesora UW. Profesora, o którego beefie na tweeterze rozmawiamy w dzisiejszym odcinku.

Ile godzin snu potrzeba, żeby nagrać podcast na poważny temat? Czy drut żyletkowy jest lepszy od kolczastego? Gdzie leży granica człowieczeństwa? Na te inne pytania odpowiedź znajdziecie w najnowszym odcinku.

Wracamy! W tym odcinku rozmawiamy o najnowszym hot-topicu czyli Trybunale Konstytucyjnym i ewentualnym Polexicie

Dzisiaj wracamy do tematów muzycznych. Ale jeśli od nich wolicie dramki to się nie zawiedziecie, bo dzisiaj łączymy obie te kwestie. Rozmawiamy o ostatnim meltdownie Tomasza Lipy Lipnickiego, który trochę przeliczył się z potencjalną sprzedażą swojego najnowszego krążka i bardzo mu z tego powodu smutno.

Dzisiaj rozmawiamy o temacie, który luźno pojawił się w naszej poprzedniej rozmowie. Jednocześnie temacie znanym potencjalnie w każdym państwie świata. Dziś podejmujemy się debaty na temat dominacji jednej partii, a także wchodzimy na pole dyskusji o demokracji.

Powroty bywają różne. Czasem wracacie sobie pociągiem do domu rodzinnego, w celu spotkania po sesji, a czasem wracacie z ciepłego stołka w Brukseli, żeby urozmaicić polityczną gehennę, którą dane jest nam oglądać od kilku lat. To pierwsze dotyczy nas. To drugie dotyczy natomiast osoby będącej głównym tematem naszego najnowszego odcinka.

Powracamy do was z sesyjnego marazmu i zgodnie z zapowiedziami uderzamy w kolejny temat ze zdwojoną siłą. Po raz kolejny rozmawiamy o osobie i to nie byle jakiej, bo piastującej urząd publiczny. Do tego ponoć reprezentujący oświatę, choć co do jej świetności mamy pewne wątpliwości.

Dzisiaj połowa podcastu Kolektyw obchodzi swoje urodziny! Ta druga połowa jest zmuszona słuchać wiadomości ze świata ekonomii. PS. Buy and HODL $GME i $AMC

W tym odcinku podnosimy podatki - a nie - opłaty. Bilety na nasz najgorszy festiwal do kupienia w kasie.

W tym odcinku Kolektywu - jak zwykle z młodzieżą. Rozmawiamy o Adze Kaczor i jej poście dotyczącym mody na brzydotę. Czy instagramowi celebryci kiedyś przestaną być wydmuszkami kapitalizmu? Czy neoliberalna ideologia musi ciągle nas zmuszać do robienia z siebie chodzącej marki? Na te pytania znajdziecie odpowiedzi w naszym najnowszym odcinku. Na marginesie - dziękujemy wam za słuchanie, miło patrzeć jak nasz podcast się rozwija. Jeśli chcecie być na bierząco to znajdźcie nas na Facebooku...

Dzisiaj rozmawiamy o osobach, teoretycznie kilu, ale tak wyszło, że głównie rozmawialiśmy o jednej osobie i jej niesławnym występie w pewnym znanym formacie. Tytuł odcinka stanowi jednocześnie opis jego treści.

Kontynuujemy nasze narzekania na kulturę, jej snobistyczny charakter (a przynajmniej w wykonaniu niektórych), a także na szczątkowe wychowanie do życia w kulturze! Dzisiaj zdecydowany nacisk kładziemy na to ostatnie, ale nie martwcie się, nie będzie to jedyne ujęcie tematu w tym odcinku.

Dzisiaj rozmawiamy o tym czy istnieją dzieła kultury lepsze i gorsze. I atakujemy Michała przez 90% odcinka

Też tak macie, że czytając regularne i przerażające raporty o spadku czytelnictwa w Polsce zamiast się zasmucić to bardziej się śmiejecie? My też tak mamy i daliśmy temu wyraz w najnowszym odcinku. Dziś o tym ile naprawdę czytamy, co i jak czytamy, a także dlaczego czytelnictwo w Polsce może się mieć lepiej niż raporty mogą wskazywać.

Dzisiaj przenosimy się na bliski wschód. O ile wydarzenia z ostatnich kilku dni, a nawet kilku godzin ponownie skierowały reflektory światowej uwagi na tamtejsza sytuację, to sam konflikt trwa znacznie dłużej. O tym dlaczego Izrael, a przynajmniej jego polityka, nie jest tak piękna jak się maluje i o tym, dlaczego uważamy, że powinniśmy spojrzeć na tę sytuację z szerszej perspektywy.

Odcinek przepełniony jest niepopularnymi w ostatnim czasie opiniami i przesadzonymi stwierdzeniami. Jeśli na myśl o Lewicy robi się wam niedobrze i najchętniej złapalibyście za siekierę, to być może ten odcinek zmieni wasz pogląd na całą sytuacje. 

W kategorii najlepszy Kolektyw wygrywa Piotr Nobis. W kategorii najgorszy sound design wygrywa Michał Preisner. Najlepszy film: U Pana Boga za piecem - 8 statuetek.

Dzisiaj będzie o najlepszym przyjacielu każdego polaka, czyli alkoholu. Trochę o zdrowiu, niezdrowiu i innych skutkach picia. Pełna dawka gorzkich jak woda słów gwarantowana. 

Odcinek przeznaczony jest wyłącznie dla fanów strasznych historii i poważnego traktowania spirytymu. Motywem przewodnim będą opowieści Michała, niedowierzania Nobisa, a także duża dawka spooku.