Seryjny morderca, czy kozioł ofiarny niesprawiedliwego systemu? Józef Cyppek obrósł lokalną legendą już chwilę po tym, jak został zatrzymany. Choć skazano go za jedno, niezwykle brutalne morderstwo, zarzucano mu dziesiątki innych zbrodni, a do tego kanibalizm i handel ludzkim mięsem. Jak było naprawdę? Posłuchajcie w kolejnym odcinku "Zła".

W latach 80-tych zasiał w Los Angeles prawdziwy terror. Wyłaniał się z nocy i atakował w całkowitej ciszy. Jego ofiarą mógł być każdy, wystarczyło, że znalazł w danym domu lukę, dzięki której mógł dostać się do środka. Był niezwykle brutalny i nieprzewidywalny. Mordował, gwałcił, okaleczał, porywał dzieci. I robił to wszystko - jak mówił - w imię Szatana. Richard Ramirez nazywany też Nocnym Prześladowcą odebrał życie 14 osobom. Do dziś pozostaje jednym z najbardziej przerażających seryjnych...

Kierowała się jedną zasadą - jeśli ktoś nie chciał być z nią, nie mógł być z nikim innym. Vera Renczi, seryjna morderczyni z Rumunii zabiła aż 35 osób. Wśród jej ofiar byli jej mężowie, kochankowie, a nawet dziesięcioletni syn. Tłumaczyła później, że chłopiec i tak poznałby inną kobietę, i ją zostawił, więc między innymi dlatego również jego ciało spoczęło w cynkowej trumnie w zimnej krypcie. Jej bronią był arszenik, a także uroda, którą wykorzystywała do kuszenia kolejnych partnerów....

Jak mówił - po śmierci dziadka zaczął łączyć miłość ze śmiercią. Choć nie zależało mu na zabijaniu, chciał mieć przy sobie martwego lub nieprzytomnego partnera, który byłby całkowicie podporządkowany jego woli. Ze zwłokami swoich ofiar potrafił mieszkać nawet osiem miesięcy. Dennis Nilsen był jednym z najbardziej przerażających seryjnych morderców Wielkiej Brytanii. Nikt nie przypuszczał, że zablokowane rury przy jednym z domów w Londynie będą kluczem do rozwiązania makabrycznej zagadki....

Choć dokładna liczba jego ofiar nie jest znana, powszechnie przyjęło się, że Herman Webster Mudgett, znany szerzej jako Henry Howard Holmes zabił nawet sto osób. Na potrzebny swojego krwiożerczego apetytu wybudował hotel grozy, który krył w sobie wiele pułapek. Były tam pomieszczenia, które w dowolnej chwili morderca mógł wypełnić trującym gazem, miał też własne krematorium, w którym palił ciała ofiar. Najczęściej z jego rąk ginęły młode kobiety, które wcześniej uwiódł, ale koszmarnego losu...

Z takim przypadkiem eksperci w Polsce lat 80-tych jeszcze się nie spotkali. Edmund Kolanowski skupiał w sobie wiele parafilii, a ta o której do dziś jest najgłośniej to nekrofilia. Mówił o sobie Zimny Chirurg. Zakradał się nocą na cmentarze, rozkopywał groby i okaleczał zwłoki wycinając fragmenty kobiecych ciał. Zabił też trzy osoby, w tym 11-letnią dziewczynkę. Jego historia zszokowała nie tylko cały Poznań, ale i kraj. Posłuchajcie wstrząsającej opowieści, która zmusiła psychiatrów do tego,...

Choć miejscowi mówili na niego Ojczulek, z ojcowską miłością niewiele miał wspólnego. Karl Denke był prawdziwym potworem, który na początku XX wieku zszokował dolnośląskie Ziębice, wtedy jeszcze będące na terenie Niemiec. Spokojny, stroniący od alkoholu i papierosów Karl okazał się mordercą, który podstępnie zwabiał ofiary do swojego domu. Celował w bezdomnych i włóczęgów, których nikt później nie szukał. Gdy przekraczali próg budynku przy ulicy Stawowej, nie wychodzili na zewnątrz już żywi....

Samego siebie nazywał "czyścicielem". Zabijał kobiety, które w jego odczuciu były nieczyste, niegodne, by dalej funkcjonować w społeczeństwie. Zabierał je do swojego milicyjnego pojazdu i wywoził w nieznanym kierunku. W swoich zbrodniach był niezwykle brutalny. Używał siekiery, śrubokrętu, noża, czy gwoździ. Gdy postanowił, że dana kobieta zginie, nie miał dla niej żadnej litości. Michaił Popkow, nazywany też Wilkołakiem lub Maniakiem z Angarska to najgorszy seryjny morderca w historii Rosji....

Henryk Moruś swoje zbrodnie tłumaczył słabymi zarobkami, które nie wystarczały mu na utrzymanie rodziny. Swoje ofiary zaskakiwał w domach, na ulicach, miejscach pracy, czy w samochodzie. Nie miał litości dla nikogo, nawet dla ciężarnej kobiety. Nie reagował na rozpaczliwe błagania o życie. Sięgał po broń i celował prosto w głowę. Jego zabójstwa przypominały egzekucje. Pierwotnie został skazany na karę śmierci, później wyrok zamieniono na dożywotnie pozbawienie wolności. Starał się o...

David Berkowitz terroryzował Nowy Jork w latach 70-tych. Wyłaniał się z ciemności i strzelał do swoich ofiar. Na cel obrał młodych ludzi. W całym mieście i jego okolicach zapanowała psychoza. Mieszkańcy bali się wychodzić na ulice, a po zmroku - do tej pory intensywnie żyjący nowojorczycy- kryli się w swoich domach. Berkowitz pisał listy m.in. do policji, w których nazywał samego siebie Synem Sama. Przekonywał, że do wszystkich zbrodni nakłoniła go demoniczna istota ukryta w ciele psa. Zabił...

Władysław Mazurkiewicz nazywany Eleganckim Mordercą lub Pięknym Władkiem zszokował Kraków w latach 50-tych. Uśmiechnięty i czarujący mężczyzna, którego znał niemal każdy, okazał się bezwzględnym zabójcą, który dla pieniędzy był w stanie odebrać życie niemal każdemu. Przez lata wymykał się służbom, choć niewykluczone, że przez długi czas po prostu nie zamierzały go łapać... Był podejrzewany o współpracę z gestapo i UB, a jego proces z zapartym tchem śledził cały kraj.

Nannie Doss czarowała uśmiechem i uwodziła z powodzeniem mężczyzn. Doczekała się pięciu małżeństw, z czego cztery - zakończyły się przedwczesną śmiercią partnerów. Za tymi tajemniczymi zgonami stała właśnie ona, Chichocząca Babcia. Po buteleczkę z arszenikiem sięgała równie często, jak po książkę kucharską. Zabiła co najmniej 11 osób, w tym własne dzieci.

Zbrodnie popełnione na dzieciach odciskają szczególne piętno na społeczeństwie. Tworzą szczelinę, której nie udaje się już niczym załatać. Wraz z pogrążonymi w bólu rodzicami, cierpią sąsiedzi, nieznajomi, milczący obserwatorzy. Atlanta w latach 80-tych XX wieku uznawana była za centrum afroamerykańskiej kultury, kolebki ruchu na rzecz praw człowieka, a jednocześnie była pełna rasowych podziałów. To tutaj doszło do seryjnych zabójstw afroamerykańskich dzieci, za które oskarżano i skazano...

Jeffrey Dahmer - odurzał, mordował, gwałcił i.... zjadał swoje ofiary. Został skazany na 937 lata więzienia - odsiedział tylko dwa. Nekrofil, pedofil, sadysta i alkoholik. Jeffrey Dahmer, nazywany kanibalem z Milwaukee, twierdził, że mordował, by nie czuć się samotnym, nie lubił zabijać. Posłuchaj podcastu.

zy można być mordercą, choć samemu tak naprawdę nikomu życia się nie odebrało? Odpowiedź niektórym może wydać się zaskakująca, ale... można. Udowodnili to chociażby zbrodniarze wojenni. Można też mieć na tyle wpływową i psychopatyczną osobowość, która pozwoli zawładnąć umysłami innych i nakłoni ich do działań, które nie mieszczą się w żadnej skali moralności. Tak w dużej mierze działają sekty, które najpierw kuszą ambitnymi hasłami, pełnymi odwołań do duchowego rozwoju i życiowych przemian,...

"Mary Ann Cotton, zimna i nieżywa. Z otwartymi oczami na łóżku spoczywa." - tak zaczyna się rymowanka, którą w XIX wieku recytowały angielskie dzieci. W ten sposób tworzyła się pewna legenda wokół pierwszej seryjnej morderczyni tego kraju. Mary Ann Cotton mordowała jeszcze zanim świat usłyszał o Kubie Rozpruwaczu. Nie miała litości dla nikogo - zarówno dla swoich partnerów, jak i własnych dzieci. I dysponowała niezwykle niebezpieczną bronią. Arszenikiem. Odebrała życie co najmniej 21 osobom.

"Mary Ann Cotton, zimna i nieżywa. Z otwartymi oczami na łóżku spoczywa." - tak zaczyna się rymowanka, którą w XIX wieku recytowały angielskie dzieci. W ten sposób tworzyła się pewna legenda wokół pierwszej seryjnej morderczyni tego kraju. Mary Ann Cotton mordowała jeszcze zanim świat usłyszał o Kubie Rozpruwaczu. Nie miała litości dla nikogo - zarówno dla swoich partnerów, jak i własnych dzieci. I dysponowała niezwykle niebezpieczną bronią. Arszenikiem. Odebrała życie co najmniej 21 osobom.

"Mary Ann Cotton, zimna i nieżywa. Z otwartymi oczami na łóżku spoczywa." - tak zaczyna się rymowanka, którą w XIX wieku recytowały angielskie dzieci. W ten sposób tworzyła się pewna legenda wokół pierwszej seryjnej morderczyni tego kraju. Mary Ann Cotton mordowała jeszcze zanim świat usłyszał o Kubie Rozpruwaczu. Nie miała litości dla nikogo - zarówno dla swoich partnerów, jak i własnych dzieci. I dysponowała niezwykle niebezpieczną bronią. Arszenikiem. Odebrała życie co najmniej 21 osobom.

Pedro Lopez - Potwór z Andów. Twierdził, że zabił 350 dziewczynek w wieku od 8 do 12 lat. Porywał je z miejscowych targów, a następnie brutalnie gwałcił i dusił. Jak mówił, zawsze robił to o wschodzie słońca, by patrzeć, jak w oczach dzieci gasną iskry życia. Choć trudno w to uwierzyć, do dziś pozostaje na wolności. Posłuchajcie historii bestii z Kolumbii.

Pedro Lopez - Potwór z Andów. Twierdził, że zabił 350 dziewczynek w wieku od 8 do 12 lat. Porywał je z miejscowych targów, a następnie brutalnie gwałcił i dusił. Jak mówił, zawsze robił to o wschodzie słońca, by patrzeć, jak w oczach dzieci gasną iskry życia. Choć trudno w to uwierzyć, do dziś pozostaje na wolności. Posłuchajcie historii bestii z Kolumbii.

Pedro Lopez - Potwór z Andów. Twierdził, że zabił 350 dziewczynek w wieku od 8 do 12 lat. Porywał je z miejscowych targów, a następnie brutalnie gwałcił i dusił. Jak mówił, zawsze robił to o wschodzie słońca, by patrzeć, jak w oczach dzieci gasną iskry życia. Choć trudno w to uwierzyć, do dziś pozostaje na wolności. Posłuchajcie historii bestii z Kolumbii.

Pedro Lopez - Potwór z Andów. Twierdził, że zabił 350 dziewczynek w wieku od 8 do 12 lat. Porywał je z miejscowych targów, a następnie brutalnie gwałcił i dusił. Jak mówił, zawsze robił to o wschodzie słońca, by patrzeć, jak w oczach dzieci gasną iskry życia. Choć trudno w to uwierzyć, do dziś pozostaje na wolności. Posłuchajcie historii bestii z Kolumbii.

Charles Sobhraj - oszust, manipulant, seryjny morderca. Był jak kameleon i potrafił przyjąć taką formę, jaką tylko chciał. Był czarującym amerykańskim nauczycielem, podróżującym po Azji Holendrem, handlującym kamieniami szlachetnymi biznesmenem, a czasem nawet kobietą. Tak naprawdę, był jednak niezwykle niebezpiecznym człowiekiem, który nieustannie wymykał się tajskiej policji. Jak tego dokonał? Posłuchajcie historii Węża.

Charles Sobhraj - oszust, manipulant, seryjny morderca. Był jak kameleon i potrafił przyjąć taką formę, jaką tylko chciał. Był czarującym amerykańskim nauczycielem, podróżującym po Azji Holendrem, handlującym kamieniami szlachetnymi biznesmenem, a czasem nawet kobietą. Tak naprawdę, był jednak niezwykle niebezpiecznym człowiekiem, który nieustannie wymykał się tajskiej policji. Jak tego dokonał? Posłuchajcie historii Węża.

Charles Sobhraj - oszust, manipulant, seryjny morderca. Był jak kameleon i potrafił przyjąć taką formę, jaką tylko chciał. Był czarującym amerykańskim nauczycielem, podróżującym po Azji Holendrem, handlującym kamieniami szlachetnymi biznesmenem, a czasem nawet kobietą. Tak naprawdę, był jednak niezwykle niebezpiecznym człowiekiem, który nieustannie wymykał się tajskiej policji. Jak tego dokonał? Posłuchajcie historii Węża.