Description
Nos
Mam znajomą Gosię, co się,
Chwali, że ma wszystko w nosie.
Czy ją spotka to czy tamto,
Gosia mruczy: w nosie mam to!
Czy jest zima, czy jest lato,
Gosia zawsze w nosie ma to.
Do niczego nie przekonasz,
Gosi. W nosie ma to ona.
Lecz im więcej w nosie Gosi,
Tym nos bardziej się unosi,
I rozrasta się na boki.
Jest szeroki, jest wysoki.
Pną się w górę nosa skosy,
Można rzec by: nos nad nosy!
Albo krzyknąć z trwogą w głosie:
To największy nos w kosmosie!
Taki okrzyk aż się prosi.
Ale zaraz, nie ma Gosi?
Co się dzieje? O mój losie!
Czy ktoś może widział Gosię?
Tak! Ryknęły cztery łosie!
My widziałyśmy na szosie!
Wczoraj rano to stało się:
Nos ogromny wessał Gosię!
Wessał nogi, wessał ręce,
Został tylko nos, nic więcej.
Wniosek więc wyciągnąć da się,
Że gdy wszystko w nosie ma się,
Biorąc jako swój wzór Gosię,
Też się w końcu kończy w nosie!
Ja po prostu tak już mam,
Że co chwilę krzyczę „Mniam!”
Obserwuję wzrokiem dzikim,
Gdzie się kryją smakołyki.
A gdy dojrzę do jedzenia,
Coś to się w żarłoka zmieniam,
I na talerz szybko kładę:
Trzy śniadanka i obiadek,
Paróweczek stosik wielki,
Żółte śliwki mirabelki,
Ramen, tofu, bułkę z...
Published 10/08/23
Jurka wessała komórka!
To nie żadna plotka czy bzdurka.
Naprawdę, jak bum cyk cyk,
Jurek w komórce znikł.
Nie myślał, że coś się stanie
I palcem tłukł po ekranie,
Lecz nawet nie zdążył „auaaaa”
Krzyknąć. I go wessała.
Wessała komórka, a przecież
Jest tyle rzeczy na świecie,
Które w tym samym...
Published 09/30/23