Ślimak Julian
Listen now
Description
Ślimak Julian Ślimak Julian ma kuzyna, Co się przeniósł do Szczecina. I tam w poniedziałek z rana, List napisał do Juliana: Mój kuzynie, jeśli da się, Odwiedź mnie w najbliższym czasie. Julian, ślimak spod Oławy, Krzyknął tylko: nie ma sprawy! Wszyscy pewnie się ucieszą, Jak odbędę podróż pieszo! A że był to kawał drogi, Zjadł kanapkę, umył rogi, I wyruszył w poniedziałek. Nawet przeszedł już kawałek, Ale siły nie miał wcale. Westchnął: jutro pójdę dalej. Wtorek go zaskoczył deszczem, Wiatrem strasznym, burzą jeszcze, Więc ze względu na pogodę, Mruknął tylko: wyjdę w środę. W środę go bolała głowa, Więc się w swoim domku schował. W czwartek stwierdził, że początek, Tej podróży będzie w piątek. W piątek zaspał, a w sobotę, Całkiem stracił już ochotę. I w niedzielę jednym susem, Przebył drogę autobusem. Lecz gry dotarł do Szczecina, Tam nie było już kuzyna, Bo się przeprowadzić zdążył. Teraz ponoć mieszka w Łomży.
More Episodes
Ja po prostu tak już mam, Że co chwilę krzyczę „Mniam!” Obserwuję wzrokiem dzikim, Gdzie się kryją smakołyki. A gdy dojrzę do jedzenia, Coś to się w żarłoka zmieniam, I na talerz szybko kładę: Trzy śniadanka i obiadek, Paróweczek stosik wielki, Żółte śliwki mirabelki, Ramen, tofu, bułkę z...
Published 10/08/23
Jurka wessała komórka! To nie żadna plotka czy bzdurka. Naprawdę, jak bum cyk cyk, Jurek w komórce znikł. Nie myślał, że coś się stanie I palcem tłukł po ekranie, Lecz nawet nie zdążył „auaaaa” Krzyknąć. I go wessała. Wessała komórka, a przecież Jest tyle rzeczy na świecie, Które w tym samym...
Published 09/30/23
Published 09/30/23